niedziela, 11 maja 2014

Eurovision

Komentarz do występu Cleo pominę. Chociaż sama piosenka nie do końca mi się podoba to moją uwagę przyciągnęło coś innego. Nie była to "kobieta z brodą" (tak naprawdę to jest facet), bynajmniej. Nie ma się internetów od dziś, nie takie rzeczy się widziało, nie jest to dla mnie zbyt szokujące.

Zaszokowała mnie natomiast reakcja Europy. Polski występ został wiele wiele wiele razy negatywnie skomentowany za ukazywanie Słowianek jak prostytutek i "łatwych" dziewczyn, które mają do zaoferowania tylko swoje ciała. Podczas gdy dziewczyny moim zdaniem wcale tak kuso ubrane nie były, poza oczywiście uwydatniającym obszerny biust dekolcie. Jednak cycki są bardziej naturalne dla kobiety niż broda.

Dlaczego cycki oburzają, a facet, który przebiera się w sukienki i maluje zachwyca?

Dlaczego Europa na niego/ją (?) głosowała? Czy ze względu na piosenkę, czy na znak poparcia i w imię okazania jaka to postępowa nie jest, okazując tolerancję i akceptację (?) dla inności?

Inność, inność jest w cenie?

TO jest kreacja sceniczna. Co by tu zrobić, żeby bardziej zaszokować? Transwestyta to już za mało. Po co decydować się na jedną płeć? "Muszelka Kiełbasa". To mówi samo za siebie.

Łał, jesteśmy tacy postępowi, tacy tolerancyjni. Pytanie - dokąd to doprowadzi?

Mam wrażenie, że nagłe boom tematyki homoseksualnej, ciągłe rozmowy o tym, nawoływanie do "tolerancji" prowokuje zwłaszcza młodych ludzi do zastanawiania się. - A może jestem homoseksualistą? W mojej opinii wiele młodych osób może dać sobie wmówić "modną odmienność".

Ostatnio toczy się zażarta dyskusja na temat możliwości posiadania dzieci przez takie pary. No cóż. Natura odpowiada - NIE. Chociaż mi to zwisa i powiewa i może dwie osoby tej samej płci mogą wychować dziecko lepiej, zapewnić mu lepsze warunki niż "normalna" para to jest to po prostu nienaturalne.

Trochę odstąpiłam od głównego tematu, ale chodzi o to, iż gdy masowo serwujemy coś ludziom i pokazujemy nasze zainteresowanie "innością". Komercjalizacja tolerancji - pokażmy coś nowego, przesuwajmy granice, ale bądźmy tolerancyjni wobec wszystkiego, przecież to nic złego być innym. To czy ludzie nie będą chcieli przykuć do siebie uwagi naśladownictwem?

Widząc oszałamiający wynik "Muszelki Kiełbasy" zaczynam się zastanawiać czy jak za 40 lat wyjdę z domu na spacer to zobaczę tłum ludzi w sukienkach, z brodą. W imię tolerancji, jednoczmy się. Czy moje dzieci zapoznając się z nowymi ludźmi ich płci będą musiały domyślać się po imieniu?

Wstrzącha mną na tą myśl. Ciary, ciary, ciary. No ale może to tylko żart. Może Europa ma po prostu takie poczucie humoru. Może to piosenka wszystkich zachwyciła. Może moje przemyślenia są bezsensowne.

5 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie, to to zwycięstwo było zwykłą manifestacją. Wszyscy ludzie dotychczas dyskryminowani za swoją odmienność teraz się zjednoczyli, by pokazać tym, którzy ich zwalczają, że mają coraz mniej do powiedzenia. No i udało im się.

      Usuń
  2. Szczerze to przez długi czas nie wiedziałam o co ta afera, dopóki nie zobaczyłam końcówki tej eurowizji, której nie oglądałam. Akurat na scenie wychodziło to coś. Myślałam, że jestem tolerancyjna, myślałam że każdy człowiek ma prawo do wyboru swojej drogi, życia itd. ale w tej chwili, patrząc na rozwijającą się sytuację nie tylko w Europie, sądzę że ludziom po prostu poprzewracało się w dupach. Nie chcę tolerować nie wiadomo czego. I nie zamierzam. Jeśli ktoś nachalnie wciska się w moje życie i wciska mi swoje poglądy i mówi, że jestem nietolerancyjna, bo przecież kobieta z brodą to nic dziwnego! to ja mówię, że nie. nie będę tego znosić. Nie podoba mi się kierunek w którym zmierza świat shołbniznesu, nie mówiąc o polityce i chyba ogólnie o świecie. co za dużo to nie zdrowo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się totalnie myślałam,że tylko mnie ta cała sytuacja denerwuje.

      Usuń
  3. A czytałaś info, że wyniki podobno były fałszowane? Że sms-y wgl się nie liczyły (a powinno być 50% sms i 50% jurorzy). A gdyby się liczyły to wyniki byłyby zupełnie inne i PL na ok 5 miejscu by była. ;>

    OdpowiedzUsuń